14.06.22 r. naszą świetlicę odwiedził kolejny niezwykły gość. W ramach innowacji pedagogicznej „ZOObacz jakiego mam przyjaciela” zaproszenie do naszej świetlicy przyjął kotek rasy brytyjskiej - Szeryf.
Szeryf przybył w towarzystwie swoich pań - Natalki Lachowicz (uczennicy klasy 1B) oraz Pani Iwonki (mamusi). Kotek dostarczył wielu emocji naszym uczniom. Pomimo tego, że był trochę zestresowany i uciekał do szafy, dzielnie znosił pieszczoty naszych dzieci.
Szeryf jest kotkiem bardzo spokojnym. Przechodząc z rąk do rąk, nie protestował, cierpliwie znosił przytulaski, całuski, głaskanie, wpatrując się w nas swoimi wielkimi, żółtymi oczkami. Kotek urodził się na wsi, w kwietniu ubiegłego roku. Jako ciekawostkę warto dodać, że urodził się w dniu, kiedy swoje urodziny obchodzi mamusia Natalki - chyba od początku był przeznaczony właśnie tej rodzinie. Do rodziny trafił w czerwcu, kiedy był gotowy do samodzielności.
Decyzja o wyborze imienia dla kotka zapadła po zapoznaniu się z różnymi kocimi imionami wyszukanymi w internecie. Imię SZERYF najbardziej spodobało się rodzinie i jak przystało na prawdziwego szeryfa, dzielnie strzeże atmosfery miłości w domu. Jest on ukochaną maskotką domowników. Jego puchata sierść sprawia, że wygląda jak mięciutka kuleczka. Oczarował nas swoją osobowością, urokiem osobistym i pięknem. Niektórzy nawet zamarzyli o posiadaniu takiego koteczka. Piękny koci brytyjczyk lubi się bawić. Ma swoje ulubione zabawki, które ukrywa w różne schowki po całym domu. Najbardziej lubi jednak zabawkę zrobioną dla niego przez Natalkę, z drucika kreatywnego.
W podziękowaniu za przybycie do nas podarowaliśmy mu mięciutkie, kolorowe myszki, na które z radością będzie mógł polować oraz drobne przysmaki. Z całego serca dziękujemy Natalii i pani Iwonce za rozbudzenie w nas tylu pięknych uczuć i emocji po spotkaniu z Szeryfem.
Cudownemu kitku życzymy zdrowia i radości, a całej rodzinie jeszcze większego delektowania się szczęściem z posiadania tak cudownego sierściuszka ?
Iwona Kowalska, Beata Stefan